środa, 23 lipca 2014

Czerwone porachunki

Czerwone porachunki
 

Szał wyprzedaży wciąż trwa, jakie są wasze łupy?? Chwalcie się szybciutko – uwielbiam oglądać posty z waszymi nowościami – linkujcie się śmiało w komentarzach, chętnie pooglądam wasze „sejlowe” zdobycze.
 



Nie prawdą jest, że posiadaczki niższych gabarytów muszą rezygnować z modowych przyjemności. 
Zawsze myślałam, że nie będę dobrze wyglądać w kombinezonie (podobnie jak w maxi). Odkąd moda na nie powróciła, zapragnęłam poszerzyć swoja kolekcję w takie cacko. Moja nowość pochodzi z Sinasy’owskich wyprzedaży. Muszę przyznać, że czuję się w nim świetnie.

Czasem małe dodatki załatwiają całą sprawę. – Nie prawdaż?!
Żeby ożywić naszą cętkowaną całość zdecydowałam się na czerwone dodatki. Torebka – kolejna nowość w mojej szafie pochodzi z PARFOIS. Oczywiście nie mogło obyć się bez czerwonej szminki . . . (Inglot)




 









Make (ME) Up
 

Jest dziennie.  Stonowany, delikatny makijaż  wykonany paletką Sleek „Och So Special”. Kolory brązu i beżu okalają powiekę ruchomą, kącik wewnętrzny - rozjaśniłam szampańskim, sypkim cieniem Inglota (AMC 76). 
Szminka – pytałyście mnie o coś trwałego – otóż moje kochane z czystym sercem polecam wg mnie wytrzymałą , dość dobrze na pigmentowaną pomadkę (AMC 440).  
Jedyny (jak dla mnie) minus: jest matowa, przez co widać wszelkie nierówności naskórka.












Kombinezon & Wiosiorek - Sinsay Blazer - New Look Torba - PARFOIS Buty & Zegarek - all Kolczyki - Apart






Nie wyrażam zgody na kopiowanie/udostępnianie moich zdjęć (bez wcześniejszego uzgodnienia ze mną), chroni je prawo autorskie w/g prawa obowiązującego w Polsce.






Click G+ if you like

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz