Nigdy bym nie pomyślała, że w sukience za kolano będę wyglądać dobrze, a jednak pozory mylą jak to u mnie było w przypadku kombinezonu, czy sukienki maxi.
Na swoją kieckę wpadłam w NewYorkerze - przymierzyłam i wiedziałam że będzie moja :-)
Dla rozwiania nudy no i dodania optycznych cm, biała kamizelka. Generalnie całość lepiej wyglądała by z conversami za kostkę i dużą shopperką ale... to był mega upalny dzień.
* * *
No właśnie zdjęcia robione podczas urlopu - spontan który okazał się w moim przypadku strzałem w 10!
Na dzień przed zdecydowałam się, kupiłam bilet, wsiadłam w autobus i po 14 godzinach byłam już w Monachium.
Kilka tygodni rozłąki zrobiło swoje, taki wyjazd okazał się lekiem na całe zło.
Czasem krótki weekend daje większego kopniaka niż nuudny i przewidywalny tydzień.
* * *
Odrost mam gigant, ale uwaga! zdecydowałam się na rozjaśnianie włosów dlatego nic z nimi nie robię, 3 sierpnia sądny dzień i albo będę miała piękny, promienny brąz albo .... back to black
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz